Polacy uwielbiają tradycyjną kuchnię. Nic w tym dziwnego, gdyż rodzime przysmaki, jak przepyszne pierogi, schabowe czy kluski śląskie wychwalane są przez największych smakoszy na całym świecie. To, że polska kuchnia jest bez wątpienia smakowita, nie znaczy jednak, by zamykać się wyłącznie w jej ramach. Od lat bowiem w jadłospisach Polaków goszczą przysmaki z innych części świata, np. z Włoch (jak pizza, spaghetti) czy z Meksyku (chilli con carne lub burrito), które wpisały się w naszą rodzimą tradycję jedzenia. Równie pysznym i coraz popularniejszym posiłkiem staje się tapas – hiszpańskie przekąski serwowane do napojów. Mimo że są one traktowane bardziej jako przystawki, z powodzeniem mogą zastąpić posiłek przez wzgląd na różnorodność smaków, rozmiarów i mnogość dodatków. Dodatkowo danie to jest niezwykle proste w wykonaniu.
Tapas – co to jest?
Aby przyjrzeć się bliżej, jak powinno wyglądać idealne tapas, najpierw powinno się zgłębić nad jego pochodzeniem. Według ogólnodostępnej wiedzy korzenie hiszpańskich tapas są nie do końca jasne – istnieje bowiem wiele wersji ich pochodzenia.
Jedna z narracji mówi, że te przekąski powstały w XIII wieku za panowania hiszpańskiego króla Alfonsa X Mądrego. Władca mierzył się wówczas z chorobą i nie mógł przyjmować dużych ilości jedzenia. Wobec tego podwładni przygotowywali dla niego posiłki składające się z bardzo małych porcji i podawali mu do nich wino. Gdy król wyzdrowiał, wydał dekret mówiący o tym, by nigdy nie podawać wina bez małych przekąsek.
Kolejna ciekawa historia twierdzi, że tapas wywiodło się od hiszpańskich chłopów. Przygotowywali oni sobie bowiem małe przekąski, które dostarczały im energii w trakcie pracy. Nie wymagało to od nich za dużo wysiłku, a jednak byli w pełni najedzeni.
Niektórzy Hiszpanie twierdzą, że ich przekąski dotarły do kraju corridy pod wpływem Maurów, którzy w swej kulturze mają wpisany obyczaj wspólnego spożywania i dzielenia się drobnymi przekąskami.
Nieistotne jest, która wersja jest prawdziwa – ważne, że owe przekąski od wielu pokoleń są wizytówką Hiszpanii i coraz częściej goszczą również na polskich talerzach. Otwartość na różnorodną kulturę pozwoliło wielu przedsiębiorcom lubującym się w hiszpańskiej strawie otworzyć liczne lokale oferujące hiszpańskie tapas.
Tapas – jakie powinno być?
Te pyszne hiszpańskie przekąski nie są identyczne – różni je wielkość i ilość dodatków, które decydują o ich ostatecznym smaku. Tapas można podzielić na:
- cosas de picar – to małe przekąski stworzone do jedzenia palcami,
- pinchos – ten rodzaj tapas jest nieco pożywniejszy. To nadziane na wykałaczki mini szaszłyki z najróżniejszymi dodatkami, jak wołowina, plastry bakłażana czy cukinii,
- cazuelas – przygotowywane są w małych, glinianych miseczkach z dodatkiem np. krewetek, małż i bobu z chorizo.
Hiszpańskie tapas są bardzo proste w wykonaniu – z powodzeniem można je szybko przygotować w domu. Jeśli jednak marzysz o przekąskach rodem z gorącej Hiszpanii, koniecznie wybierz się do lokalu, która specjalizuje się w serwowaniu takiego jedzenia.
Tapas we Wrocławiu
Jeśli marzysz o spróbowaniu oryginalnych tapas we Wrocławiu, koniecznie wybierz się do jednego z barów specjalizujących się w wykonywaniu tych smakowitych przystawek. W Tapas Bar we Wrocławiu znajdziesz najróżniejsze rodzaje przystawek ze składnikami o niezapomnianym smaku wprost z upalnej Hiszpanii.
