psychoterapia
Kategorie:

Psychoterapia psychodynamiczna – wady i zalety

Psychoterapia to spotkania dwojga osób, psychoterapeuty i pacjenta. To najbardziej intymna rozmowa. Nie ma tutaj tematów zakazanych, nic nie jest nieważne, nic nie jest śmieszne. Terapeucie można powiedzieć o wszystkim, obowiązuje go tajemnica. W czasie spotkań buduje się więź między terapeutą a pacjentem, można powiedzieć, że wspólnie na siebie oddziałują. Terapią może by wszystko – poznawanie samego siebie, wgląd we własne uczucia, relacje międzyludzkie. W tym swoistym związku dwojga ludzi jak w pigułce odzwierciedla się to, jak pacjent reaguje na różne sytuacje w prawdziwym życiu, jak nawiązuje relacje, jak radzi sobie z emocjami, jakie ma poczucie wartości itd.

Czym jest psychoterapia psychodynamiczna?

Terapia psychodynamiczna jest psychoterapią wglądową, opartą na psychoanalizie Freuda. Jest to terapia długoterminowa, rola psychoterapeuty jest jednak zdecydowanie bardziej aktywna niż w tradycyjnej psychoanalizie. Na pierwszych spotkaniach z terapeutą pacjent po prostu opowiada o swoim życiu, wspomagany pytaniami terapeuty. Później następuje sformułowanie kontraktu, czyli określenie celów, nad którymi psychoterapeuta i pacjent będą wspólnie pracować. I wtedy zaczyna się prawdziwa terapia psychodynamiczna. Jest ona najbardziej pełną formą psychoterapii, na warsztat bierze się tu nie tylko zachowania pacjenta w konkretnych sytuacjach, lecz całe ludzkie życie. Przeżycia z najwcześniejszego dzieciństwa, wszystkie dziecięce traumy mają bowiem niesamowity wpływ na to, jacy jesteśmy w dorosłym życiu. Trzeba to wszystko przepracować, wrócić do dawnych przeżyć, co bywa nieraz bardzo bolesne, ale ostatecznie jest oczyszczającym doświadczeniem.

Zalety terapii psychodynamicznej

Podstawową zaletą tej psychoterapii jest jej wszechstronność. Pacjent uzyskuje wgląd w swoje zachowania, emocje, odczucia, uczy się zauważać swoje mechanizmy obronne i bardziej świadomie sterować własnym życiem. Jest to psychoterapia długofalowa, buduje się podczas niej prawdziwa więź między dwojgiem ludzi. Poczucie bezpieczeństwa sprawia, że pacjent potrafi się otworzyć, a co najważniejsze, zyskać prawdziwy wgląd w siebie samego. A wtedy dojrzewa do zmiany. Potrafi kreować własne życie, bardziej świadomie buduje relacje. Już tak bardzo nie boi się porzucenia, staje się niezależny i asertywny. Nowy sposób widzenia rzeczywistości i samego siebie to najważniejszy cel, jaki można osiągnąć w psychoterapii psychodynamicznej. Pacjent ma większą zdolność obserwacji, nie patrzy na świat poprzez pryzmat własnych emocji i lęków. Ma zdolność do refleksji i autorefleksji.

Jeżeli pacjent nauczył się samodzielnie radzić sobie z wyzwaniami, jakie niesie życie oraz przepracowywać trudne emocje, oznacza to, że cel terapii psychodynamicznej został osiągnięty. Opinie ludzi korzystających z psychoterapii psychodynamicznej są  w większości zgodne – ta psychoterapia, jak żadna inna, sięga tak głęboko w człowieka, w jego myśli, przeżycia i emocje i dzięki temu tak bardzo potrafi go zmienić. Jest to ogromna zaleta psychoterapii psychodynamicznej.

Wady psychoterapii psychodynamicznej

Jest to względny problem. Co dla jednych jest zaletą, dla innych może okazać się wadą. Tak można postrzegać kwestię czasu, jaką pacjent musi poświęcić na ten rodzaj terapii. Psychoterapia psychodynamiczna trwa około roku, dwóch, czasem nawet kilka lat. Spotkania odbywają się raz w tygodniu, więc pacjent musi poświęcić na ten rodzaj terapii mnóstwo czasu. Kilkuletnia psychoterapia psychodynamiczna jest najczęściej leczeniem prywatnym, więc wiąże się z dużymi kosztami. Z przykrością należy stwierdzić, że w naszym kraju taki rodzaj leczenia dla wielu ludzi jest po prostu niedostępny. Przyczyna tkwi oczywiście w niemożności sfinansowania tak długo trwającej terapii. I jeszcze jedna wada. Podczas tak długiego czasu spotkań pacjent przywiązuje się do terapeuty, a w konsekwencji przy jej zakończeniu pojawia się ból rozstania i poczucie straty. Pacjent jest już jednak na tyle silny, umie stawiać granice, a także nie przekraczać cudzych, że najczęściej potrafi sobie konstruktywnie poradzić z odczuciem straty.